Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna pozyskała 58 nowych projektów inwestycyjnych

Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (KSSE) pozyskała w pierwszym półroczu 58 nowych projektów inwestycyjnych, wobec 29 w całym 2013 roku. Firmy zadeklarowały utworzenie 2600 nowych miejsc pracy.

Jak wynika z danych, które przekazał PAP Witold Uhma z KSSE, wartość nakładów inwestycyjnych przewidzianych we wszystkich wydanych od początku 2014 r. zezwoleniach to ok. 2,5 mld zł. Przedsiębiorcy zadeklarowali utworzenie 2,6 tys. nowych miejsc pracy i utrzymanie 13 tys. dotychczasowych.

Wyniki te wiązały się ze zmianą z końcem czerwca br. mapy intensywności pomocy publicznej. Do tego czasu wielkość pomocy publicznej w KSSE dla małych firm mogła sięgać do 60 proc. kosztów inwestycji, dla średnich do 50 proc., a dla dużych do 40 proc. Po zmianie maksymalny poziom pomocy dla dużych firm zmniejszył się do 25 proc., dla średnich do 35 proc., a dla małych - do 45 proc.

- Zmiana intensywności pomocy publicznej nie powinna zmienić znacząco naszej atrakcyjności. Oczywiście nie spodziewamy się, że drugie półrocze 2014 r. będzie równie rewelacyjne jak pierwsze, również dlatego, iż nie są gotowe jeszcze przepisy regulujące inwestowanie na nowych zasadach - zaznaczył Uhma.

Władze strefy spodziewają się, że przygotowanie tych przepisów (leżące w gestii resortu gospodarki) może potrwać jeszcze kilka tygodni. Podkreślają też, że wysokość pomocy publicznej jest tylko jednym z kryteriów podejmowania decyzji inwestycyjnych przez przedsiębiorców. Wskazują, że w obszarze działalności KSSE ważne są też m.in.: najlepsza w Polsce sieć transportowa, dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej oraz dobrze rozwinięta infrastruktura.

- Mając to na uwadze, jesteśmy pewni, że dalej utrzymamy wysoki poziom atrakcyjności dla inwestorów. Dowodem na to są rozmowy, które prowadzimy z kilkoma potencjalnymi inwestorami, którzy pomimo zmiany wysokości pomocy publicznej, dalej planują inwestycje w naszej strefie i prawdopodobnie w czwartym kwartale się tu znajdą - podkreślił Uhma.

Jedną ze szczególnie oczekiwanych inwestycji w KSSE jest ulokowanie w tyskim zakładzie Fiata produkcji nowego samochodu tzw. segmentu B. Aby zachęcić do tego władze koncernu, rząd pod koniec maja br. zdecydował o objęciu katowicką strefą całego terenu tyskiej fabryki - ok. 225 ha. Mimo tego firma nie podjęła decyzji inwestycyjnej przed końcem czerwca, czyli w terminie obowiązywania korzystniejszych warunków pomocy publicznej.

W czwartek wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik akcentowała w Sejmie, że przekazana resortowi odpowiedź koncernu nie brzmiała, że Fiat nie chce inwestować w Polsce, lecz że nie zdążył skorzystać z pomocy do 30 czerwca. Powodem był brak do tego czasu decyzji zarządu połączonej spółki Fiat-Chrysler co do rozmieszczenia produkcji na całym świecie.

Przedstawicielka resortu podkreśliła w czwartek, że wsparcie dla Fiata jest jednym z najszerszych, jakie polski rząd kiedykolwiek zaproponował jakiemukolwiek inwestorowi, podkreślając w ten sposób bardzo ważną rolę tej firmy w polskiej gospodarce. Podała również, że trwają dalsze prace nad zwiększeniem atrakcyjności polskiej oferty - obecnie rozpatrywane jest pytanie koncernu nt. możliwości zastosowania nowego mechanizmu wsparcia w postaci gwarancji dla sieci sprzedaży.

Cały nowy projekt Fiata w Tychach miałby - według danych rządowych - wiązać się m.in. z utworzeniem co najmniej 420 nowych miejsc pracy i nakładami inwestycyjnymi w wysokości ok. 2,36 mld zł (w tym tzw. koszty kwalifikowane - co najmniej 1,033 mld zł).

W całym 2013 r. KSSE pozyskała w sumie 29 nowych projektów inwestycyjnych, wobec 25 rok wcześniej. Łączna wartość pozyskanych w 2013 r. nowych inwestycji to co najmniej 1 mld 545 mln zł, wobec 1,5 mld zł w 2012 r. W 2013 r. roku inwestorzy zadeklarowali utworzenie 1,3 tys. nowych miejsc pracy, a rok wcześniej ok. 800. 

Reklama

 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »