Inspekcja pracy rusza z ofensywą

Z dokumentu, do którego dotarł "Puls Biznesu", wynika, że kontroli przeprowadzanych przez Państwową Inspekcję Pracy ma być w 2010 r. więcej niż w latach poprzednich.

Firmy z wielu branż powinny mieć się na baczności. Inspektorów pracy nie obejmują ograniczenia zapisane w ustawie o swobodzie gospodarczej. Mogą wejść do firmy o każdej porze dnia i nocy. PIP, podobnie jak kontrola skarbowa, to państwo w państwie. W tym roku ma wyjątkowo ambitne cele. Chce przeprowadzić aż 90 tys. kontroli, to o 10 tys. więcej niż normalnie.

Inspekcja pracy weźmie pod lupę głównie budownictwo, przewoźników drogowych, energetykę przemysłową, zakłady magazynujące paliwa, gorzelnie. Wzmożony nadzór obejmie też firmy mające problemy z terminowym wypłacaniem pensji pracownikom - zapowiada "PB".

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »