Fizjoterapeuta - zawód samodzielny

Po 20 latach batalii doczekali się swojej ustawy. Od roku regulacje obowiązują. Środowisko fizjoterapeutów oczyszcza się z pseudospecjalistów i czeka, aż publiczny płatnik zacznie wykorzystywać ich potencjał. Jego zadaniem jest też eliminowanie z rynku osób, które bezprawnie określają siebie jako fizjoterapeutów. Taka weryfikacja jest jednym z głównych celów ustawy.

Fizjoterapeuci, czyli specjaliści w końcu wpisani w poczet zawodów medycznych, zapowiadają, że w kraju nie powinno być pacjentów zbyt długo oczekujących na ich świadczenia, ale do tego trzeba poprawić wycenę ich świadczeń i faktycznie stosować w praktyce zapisy ustawy o ich zawodzie. Stanowią trzecią najliczniejszą grupę zawodowa w służbie zdrowia - szacuje się, że w kraju może być nawet ok. 60 tys. fizjoterapeutów. Przez dwie dekady przedstawiciele tej profesji zabiegali o prawne uregulowanie ich zawodu. Gotowe ustawy trafiały na biurko kolejnych ministrów zdrowia, jednak, jak się wydaje, pod naciskiem samorządu lekarskiego niechętnego temu rozwiązaniu skutecznie było ono przez lata blokowane.

Reklama

Po burzliwej batalii w Sejmie

Lekarzom nie podobało się między innymi, że fizjoterapeuci chcieli pozbawić ich nadzoru nad kierowaniem do zabiegów. Jak podnosili, jedynie lekarz posiada wykształcenie umożliwiające prawidłowe przeprowadzenie procesu diagnostycznego. Samorząd lekarski wskazywał ponadto, że "świadczenia fizjoterapeutyczne są elementem procesu rehabilitacji, a fizjoterapeuta wykonuje jedynie niektóre świadczenia obok świadczeń zdrowotnych z zakresu rehabilitacji realizowanych przez inne osoby, przede wszystkim przez lekarzy specjalistów".

W końcu, po burzliwej batalii w Sejmie, ustawa o zawodzie fizjoterapeuty została uchwalona 25 września 2015 roku. Faktycznie weszła w życie 31 maja 2016 roku. Samodzielność tej grupy zawodowej rodziła się powoli. Po uchwaleniu ustawy ponad rok fizjoterapeuci czekali na decyzję ministra zdrowia o zwołaniu pierwszego zjazdu, na którym to dopiero powołano samorząd fizjoterapeutów; stał się odpowiedzialny między innymi za tworzenie rejestru tych specjalistów i sprawowanie pieczy nad prawidłowym wykonywaniem zawodu.

Jego zadaniem jest też eliminowanie z rynku osób, które bezprawnie określają siebie jako fizjoterapeutów. Taka weryfikacja jest jednym z głównych celów ustawy.

Uzyskanie prawa wykonywania zawodu

- Do Krajowej Rady Fizjoterapeutów wpłynęło już około 7,5 tysiąca wniosków przesłanych w celu zweryfikowania kwalifikacji uprawniających do rejestracji i wydania dokumentu potwierdzającego uzyskanie prawa wykonywania zawodu. W trzech przypadkach takie wnioski zostały odrzucone. Decyzja ta spowodowana była faktem, że ubiegający się o wpis do rejestru nie posiadali wymaganego przepisami wykształcenia - mówi Tomasz Niewiadomski, wiceprezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów.

Jak zaznacza KRF, przyznano prawie 3,5 tys. potwierdzeń praw do wykonywania zawodu fizjoterapeuty.

- Ustawa wprowadziła okres przejściowy do 31 maja 2018 roku, w którym można pracować jako fizjoterapeuta na dotychczasowych zasadach, a po zakończeniu którego, tylko osoby będące członkami samorządu fizjoterapeutów z potwierdzonymi kwalifikacjami zawodowymi będą mogły zgodnie z prawem wykonywać ten zawód. Po tym okresie osoby te nie będą mogły być zatrudniane w charakterze fizjoterapeuty, ani prowadzić własnej, samodzielnej działalności fizjoterapeutycznej - wyjaśnia Krajowa Rada Fizjoterapeutów.

Jak mówił nam wcześniej dr Maciej Krawczyk, prezes KRF, rejestr pozwoli pacjentom potwierdzić, czy terapeuta, do którego zamierzają się zwrócić o pomoc, ma odpowiednie kwalifikacje. Dzięki temu rynek powinien oczyścić się z pseudospecjalistów.

Osoby, które nie wywiążą się z obowiązku wpisania do rejestru i będą po 31 maja 2018 r. nadal świadczyć swoje usługi lub te, które nie przejdą weryfikacji, mogą spodziewać się postępowania karnego - od pozbawienia uprawnień do wykonywania zawodu po nawet pozbawienie wolności.

Wyceny świadczeń - czy wzrosną?

Ustawa stanowi, iż zawód fizjoterapeuty jest samodzielnym zawodem medycznym. W myśl przepisów, jego wykonywanie polega między innymi na:
- diagnostyce funkcjonalnej pacjenta;
- kwalifikowaniu, planowaniu i prowadzeniu fizykoterapii oraz kinezyterapii;
- dobieraniu do potrzeb pacjenta wyrobów medycznych.

Według ustawy fizjoterapeuta ma prawo wglądu do dokumentacji medycznej pacjenta i do uzyskania od podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych informacji o jego stanie zdrowia.

Ustawa nakłada na fizjoterapeutów obowiązek ustawicznego kształcenia się oraz prowadzenia dokumentacji medycznej. Wprowadzono regulacje przewidujące, że osoby, które po 1 października 2017 r. rozpoczną studia w zakresie fizjoterapii, będą zobowiązane do odbycia 6-miesięcznej praktyki po ukończeniu studiów oraz do złożenia Państwowego Egzaminu Fizjoterapeutycznego, by uzyskać wpis do Krajowego Rejestru Fizjoterapeutów.

Ustawa daje większe uprawnienia fizjoterapeutom. Obecnie mogą sami przeprowadzać badania sprawności pacjenta i ustalać, jakiej terapii potrzebuje. Do tej pory wymagane było skierowanie lekarza, co znacząco wydłużało czas rozpoczęcia rehabilitacji ze względu na kolejki do specjalistów, na przykład ortopedów.

Przedstawiciele tej profesji przekonują, że mogą pomóc kilkukrotnie większej grupie pacjentów niż obecnie. Przypominają, że są województwa, gdzie po udarze mózgu chorzy czekają na rehabilitację nawet 4 lata.

Aby poprawić dostęp do świadczeń realizowanych przez fizjoterapeutów - jak podkreślają przedstawiciele tej profesji - usługi te muszą zostać realnie wycenione. Dziś ta wycena często jest na granicy lub poniżej faktycznie ponoszonych nakładów.

Poprawić dostęp do świadczeń

- Jako samorząd zawodowy mamy świadomość problemów występujących w obecnym systemie ochrony zdrowia. Dlatego w ramach powołanych przez Krajową Radę Fizjoterapeutów zespołów eksperckich stopniowo prowadzone są analizy obowiązujących aktów prawnych, mających zastosowanie w ochronie zdrowia, których wyniki i wypracowane stanowiska w oparciu o ustawy o zawodzie fizjoterapeuty przesyłane są do prawodawcy, jak również płatnika świadczeń gwarantowanych - podkreśla Tomasz Niewiadomski.

Dodaje, że dotychczasowe, wnioskowane przez fizjoterapeutów zmiany mają przyczynić się do poprawy dostępności świadczeń. Jak przyznaje nasz rozmówca, pierwsze zmiany już nastąpiły.

- Jednak pełna normalizacja sytuacji nastąpi dopiero, kiedy przepisy prawne w zakresie usług fizjoterapeutycznych (błędnie utożsamianych często z usługami rehabilitacyjnymi) zostaną dostosowane do zapisów ustawy o zawodzie fizjoterapeuty - komentuje.

Fizjoterapeuci zwracają uwagę, że Narodowy Fundusz Zdrowia nadal nie wymaga prowadzenia chociażby dokumentacji fizjoterapeutycznej, co działa na niekorzyść pacjentów.

Katarzyna Lisowska

Więcej informacji w miesięczniku "Rynek Zdrowia"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »