Firmy zmuszają pracowników do podpisywania weksli

- Zatrudniłam się na wakacje jako kelnerka. Poza umową o pracę właściciel kazał mi podpisać weksel in blanco i deklarację wekslową. Myślałam, że to standard, więc je podpisałam - mówi czytelniczka GP z Warszawy.

Chcąca zachować anonimowość młoda kobieta usprawiedliwia pochopną decyzję presją, jaką wywierał na nią pracodawca. Od podpisania weksla uzależnił jej zatrudnienie. Dopiero w domu kobieta dokładnie przeanalizowała treść umowy wekslowej. A ta przewidywała drakońskie kary. Za nieschludny ubiór groziło 200 zł, a za każdy dzień nieobecności 10 tys. zł. Porzucenie pracy wyceniono na 40 tys. zł.

Wymuszanie na pracownikach podpisywania weksli in blanco na poczet ewentualnych strat lub w zamian za pracę to coraz powszechniejsza praktyka. Stosują ją nie tylko mali przedsiębiorcy, ale także duże koncerny handlowe, firmy kurierskie i branża finansowa.

Reklama

Ewa Pióro, head hunter z firmy EP-Personel i Organizacja z Kielc, opowiada o przedstawicielach handlowych wielkopolskiego koncernu dystrybuującego smary i oleje silnikowe. Pracodawca przekazał im weksle in blanco do podpisu przez nich i ich żony na wypadek zniszczenia samochodów służbowych.

Z kolei w Kielcach jedna z tamtejszych firm uzależniła przyjęcie do pracy dyrektora finansowego od podpisania weksla na poczet szkód wynikających z jego błędów w zarządzaniu firmą.

Katarzyna Bartman

Czy urlopy macierzyńskie i wychowawcze chronią przed zwolnieniem? Zobacz poradnik Gazety Prawnej.

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »