Emigranci coraz mniej hojni

W 2011 r. osoby pracujące za granicą przysłały do Polski nieco ponad 17 mld zł. W porównaniu z rekordowym 2007 r. to o ponad 3 mld zł mniej. Także rok wcześniej było blisko 0,5 mld zł więcej - informuje "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na dane NBP.

- Ten spadek potwierdza, że coraz więcej emigrantów osiedla się za granicą na stałe. Część z nich ściąga do siebie rodziny, nie musi więc przysyłać pieniędzy na ich utrzymanie w kraju - wyjaśnia ekonomistka i demograf prof. Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego.

Socjolog z PAN prof. Henryk Domański zwraca uwagę, że na skutek kryzysu zarobki na Zachodzi nie rosną tak szybko jak wcześniej, a koszty utrzymania zwiększają się. - Dlatego emigranci mogą mieć mniej pieniędzy na to, aby wspierać rodziny w Polsce - mówi.

Specjaliści nie mają wątpliwości, że z roku na rok przekazy będą coraz mniejsze, bo więcej rodaków będzie się osiedlać na obczyźnie na stałe. - Gotowość do wyjazdu za chlebem nie słabnie. Zwłaszcza wśród osób dobrze wykształconych, które walą głową w mur, bo w kraju nie mogą znaleźć pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom i aspiracjom - ocenia socjolog z UW prof. Janusz Czapiński.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »