Do pracy na hulajnodze
Choć pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, to okazuje się, że latem sporo z nas wybiera bardziej ekologiczne sposoby dotarcia do pracy. Być może dlatego, że jak wynika z sondy* przeprowadzonej przez serwis Pracuj.pl - ponad połowie z ankietowanych dojazd do pracy zajmuje mniej niż 30 minut. Dla prawie wszystkich czas dojazdu ma znaczenie przy szukaniu nowej pracy.
W niektórych krajach, na przykład w Belgii, Holandii czy Wielkiej Brytanii, za dojazd rowerem do pracy, pracownicy otrzymują dodatkowe wynagrodzenie.
Są to symboliczne sumy, ale motywują ich do zachowań proekologicznych i prozdrowotnych.
Choć w naszym kraju takich rozwiązań na razie nikt jeszcze nie stosuje, to jak się okazuje, latem sami modyfikujemy nasze przyzwyczajenia.
22 proc. zapytanych przez Pracuj.pl przyznało, że w wakacje przesiada się na rower, 11 proc. chodzi do pracy piechotą, a niektórzy docierają do niej nawet hulajnogą lub na rolkach.
Nadal jednak co trzecia osoba nie wyobraża sobie dojazdu do pracy inaczej niż samochodem, a 25 proc. ankietowanych wybiera transport miejski (autobus, tramwaj lub metro).
Wybór ekologicznych sposobów na dotarcie do pracy wynika zapewne nie tylko z pory roku, ale również z odległości, którą ankietowani muszą pokonać.
Większość, bo 54 proc. przyznało bowiem, że droga do pracy nie zajmuje im więcej niż pół godziny, a prawie 1/3 jest w stanie do niej dotrzeć w ciągu godziny.
Okazuje się, że czas dojazdu do pracy jest też jednym z kluczowych argumentów branych pod uwagę przy zmianie czy szukaniu pracy.
Jest on ważny dla prawie wszystkich ankietowanych (94 proc.), a dla 16 proc. ma on wręcz decydujące znaczenie przy wyborze nowego miejsca pracy.
Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL
Sonda została przeprowadzona 29 czerwca 2011 r., na profilu Pracuj.pl w serwisie Facebook.