Dialog społeczny po europejsku

Europejskie Badanie Przedsiębiorstw pokazuje, że dialog społeczny na "Starym Kontynencie" prezentuje się całkiem przyzwoicie. Ponad 60 proc. pracowników należy do związków zawodowych lub rad pracowniczych.

Europejskie Badanie Przedsiębiorstw pokazuje, że dialog społeczny na "Starym Kontynencie" prezentuje się całkiem przyzwoicie. Ponad 60 proc. pracowników należy do związków zawodowych lub rad pracowniczych.

W przypadku 2/3 zatrudnionych wynagrodzenia i czas pracy są regulowane poprzez odpowiednie ustalenia z pracodawcami. Kraje Unii Europejskiej są jednak bardzo zróżnicowane pod względem form i sposobów, w jaki pracodawcy i pracownicy osiągają wspólne porozumienia.

W Szwecji, Danii czy Finlandii negocjacje związkowców z pracodawcami mają bardzo sformalizowany charakter. Kwestie płac, warunków oraz organizacji czasu pracy ustalane są na szczeblu krajowym lub w obrębie poszczególnych sektorów gospodarki. Zbiorowe układy pracy obejmują tam ponad 80 proc. wszystkich zatrudnionych, a do związków zawodowych należy około 70 proc. pracowników. W żadnym innym kraju w Europie wskaźniki dotyczące zakresu obowiązywania porozumień jak również poziom uzwiązkowienia nie są aż tak wysokie.

Reklama

Szwecja czy Dania przez szereg lat pozostawały niedoścignionym wzorem dla pozostałej części Europy. Wiele podobieństw do skandynawskich rozwiązań możemy odnaleźć w niemieckim modelu stosunków przemysłowych. Za zachodnią granicą duże znaczenie mają branżowe porozumienia między stronami dialogu. Związki zawodowe i organizacje pracodawców są kompetentne do obrony interesów własnych grup zawodowych. W przedsiębiorstwach ciężar reprezentacji pracowników spoczywa na radach zakładowych, wybieranych spośród zatrudnionych. Zasada wzajemnego zaufania i współzarządzania firmą pozwala uniknąć sporów, prowadzących do strajków i lokautów.

Odmienne - od Europy kontynentalnej - doświadczenia w sposobie kształtowania stosunków pracy można spotkać w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach duże porozumienia zbiorowe nigdy nie odgrywały istotnej roli. Chociaż obecnie obejmują one 1/3 zatrudnionych, to zdecydowana większość z nich dotyczy pracowników sektora publicznego. Współczesny brytyjski dialog społeczny to typowy przykład modelu "pluralistycznego". Różnorodne i mniej sformalizowane relacje związkowców z pracodawcami na poziomie przedsiębiorstw stanowią jedną z głównych cech elastycznego rynku pracy w tym kraju.

O jakich krajach możemy powiedzieć, że reprezentują korporacyjny model dialogu społecznego? Ilu pracujących należy do związków zawodowych w poszczególnych krajach Unii Europejskiej? W jakim kierunku rozwija się dialog społeczny na kontynencie? Odpowiedzi na te pytania znajdą Państwo w artykule "Europejski dialog społeczny - modele współpracy związkowców z pracodawcami" w portalu rynekpracy.pl

Redakcja rynekpracy.pl

rynekpracy.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »