Bezcenne chwile z tatą, czyli urlop tacierzyński

Urlop tacierzyński jest nowością w polskim prawie. Jak to z nowościami bywa: trochę się ich obawiamy i od nich stronimy. W tym wypadku warto jednak skorzystać z możliwości, jakie daje nam kodeks pracy. Chwile spędzone z dzieckiem są bowiem bezcenne!

Polscy ojcowie wolą pracować

Jak wynika ze statystyk, w Polsce zaledwie jeden na stu pracujących ojców decyduje się na urlop tacierzyński. Dla porównania, w Szwecji 42 proc. ojców korzysta z urlopu rodzicielskiego. Ponura polska statystyka w dużym stopniu wynika z niewiedzy.

Bonus w postaci pełnopłatnego urlopu dla świeżoupieczonych ojców przysługuje wyłącznie pracownikom (zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, mianowania, powołania, wyboru lub spółdzielczej umowy o pracę). Nie może więc z niego skorzystać osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenia, dzieła czy też tzw. współpracy.

Reklama

Na urlop tego rodzaju trzeba się jednak szybko zdecydować. Pracujący tata może skorzystać z tego przywileju do ukończenia przez dziecko 12. miesiąca życia. Jeżeli w tym czasie tego nie uczyni - urlop przepadnie.

Istotną zaletą urlopu ojcowskiego jest to, że można z niego skorzystać w tym samym czasie, kiedy z urlopu macierzyńskiego korzysta kobieta.

Pracodawca nie powie "nie"

Urlopu ojcowskiego udziela się na pisemny wniosek ojca. Pracownik powinien go złożyć w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu. Warto wyraźnie zaznaczyć, że pracodawca nie ma prawa odmówić udzielenia ojcu takiego urlopu.

Tylko do końca 2011 roku wymiar urlopu tacierzyńskiego będzie wynosił 1 tydzień. Już od 1 stycznia 2012 wzrośnie on do 2 tygodni. Trzeba jednak pamiętać, że dla wymiaru urlopu liczy się data urodzenia się dziecka, a nie data wystąpienia z wnioskiem o urlop.

Pracodawca musi zaś pamiętać, że tydzień urlopu ojcowskiego powinien być udzielany na 7 kolejnych dni kalendarzowych. Nie ma znaczenia, czy w tym czasie przypadają święta lub dni wolne. Urlopu ojcowskiego nie można dzielić i wykorzystywać w poszczególnych dniach.

Warto też wiedzieć, że wymiar urlopu nie jest uzależniony od ilości urodzonych w trakcie porodu dzieci. Wymiar ten jest stały, nawet jeżeli matka urodzi więcej niż jedno dziecko. Ojcowie korzystający z dobrodziejstw urlopu tacierzyńskiego nie muszą obawiać się zwolnienia w trakcie jego trwania. Są oni przed tym chronieni.

Kolejnym plusem urlopu ojcowskiego jest fakt, że pracownikowi przysługuje za ten czas zasiłek macierzyński. Wynosi on 100 proc. podstawy wymiaru. Wysokość zasiłku to 100 proc. średniej pensji z ostatnich 12 miesięcy.

Prawo a nie obowiązek

Celem wprowadzenia urlopu tacierzyńskiego było stworzenie pracującym ojcom szansy pogodzenia rodzicielstwa z życiem zawodowym. Wydaje się, że ustawodawca uregulował tę kwestię w sposób bardzo korzystny. To, czy pracownicy będą korzystać z tej możliwości, zależy już jednak tylko od nich.

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

Kancelaria Prawna Skarbiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »