Bez porozumienia w rozmowach płacowych w Kompanii Węglowej

Bez porozumienia zakończyły się kolejne negocjacje w Kompanii Węglowej. Związkowcy ograniczyli żądania do 5-proc. wzrostu płac.

Tyle chcą dostać w pierwszym półroczu, chcą później wrócić do rozmów o kolejnych podwyżkach. W połowie kwietnia ustalono, że konflikt płacowy w firmie pomoże rozwiązać mediator, jednak zaproponowany do tej roli adwokat nie zgodził się. W tej sytuacji, nie czekając na wyznaczenie przez resort pracy innego mediatora, strony wznowiły w piątek rozmowy.

- Zarząd Kompanii uelastycznił swoje stanowisko, ale nie na tyle, żebyśmy mogli podpisać porozumienie. Do tej pory w odrzuconej przez nas propozycji 3-procentowego wzrostu wskaźnika wynagrodzeń zarząd chciał zawrzeć 0,7 proc. na motywacyjny system wynagradzania i 0,6 proc. na wyrównanie wartości deputatu węglowego. Teraz zaproponował podwyżki powyżej 4-proc., w których zawarte miałyby zostać te same elementy - relacjonował po rozmowach szef Solidarności w KW, Jarosław Grzesik.

Reklama

Podkreślił, że związkowcy też wykazali dobrą wolę i obniżyli żądania do "bezwarunkowego 5-procentowego wzrostu wynagrodzeń po dwóch kwartałach, a następnie powrót do negocjacji płacowych". Dotychczas domagali się 10-procentowego wzrostu wskaźnika wynagrodzeń, który również następowałby kwartalnie.

Po pierwszym i drugim kwartale związki postulowały 3-procentowy wzrost wynagrodzeń. Później, w zależności od sytuacji ekonomicznej firmy, chcieli negocjować dalsze podwyżki, aż do 10 proc.

Rzecznik KW, Zbigniew Madej, powiedział PAP, że piątkowe rozmowy prowadzone były niezależnie od procedur sporu zbiorowego trwającego w firmie. Podkreślił, że zarząd zawsze gotów jest do rozmowy z partnerami społecznymi, niezależnie od spraw formalnych. Rzecznik nie chciał komentować szczegółów toczących się rozmów.

Działające w Kompanii związki wszczęły spór zbiorowy z zarządem 21 marca, żądając podwyżki o 10 proc. Zarząd KW zaproponował podwyżkę o 3 proc. i powrót do rozmów płacowych po pierwszym półroczu tego roku, gdy będą znane wyniki spółki za pierwszych sześć miesięcy i prognoza na drugą połowę roku. W planie techniczno-ekonomicznym na 2011 r. zarząd spółki zakładał utrzymanie wynagrodzeń na dotychczasowym poziomie.

Związkowcy grozili wcześniej, że jeżeli w toku negocjacji w ramach sporu zbiorowego nie dojdzie do porozumienia, strona społeczna uzyska prawo do przeprowadzenia referendum strajkowego i ewentualnego protestu.

Ostatni raz sprawy płacowe w KW były uzgadniane we wrześniu zeszłego roku, kiedy związki groziły strajkiem w proteście przeciw nowej strategii Kompanii. Jednym z punktów zawartego wówczas porozumienia było uzgodnienie warunków wzrostu wynagrodzeń (i naliczanych od zasadniczych stawek dodatków) w firmie w 2010 r. Strony ustaliły wówczas, że wynagrodzenia w Kompanii będą co roku negocjowane, przy czym na pewno nie będą spadać.

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

Kompania Węglowa jest największą górniczą firmą w Europie, zatrudnia ok. 60 tys. osób. Skupia 15 kopalń, zgrupowanych w czterech centrach wydobywczych. Rocznie wydobywa ponad 40 mln ton węgla.

WAŻNE

- Po spotkaniu z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem i premierem Donaldem Tuskiem wicepremier Waldemar Pawlak podtrzymuje, że prywatyzacja JSW nie powinna być przeprowadzana bez porozumienia ze stroną społeczną. Nie ustalono terminu NWZA spółki.

Wicepremier Waldemar Pawlak podtrzymał swoje stanowisko, że rozmowy ze stroną społeczną, powinny być kontynuowane i ukierunkowane na jak najszybsze osiągnięcie porozumienia. Zdaniem wicepremiera dialog powinien być prowadzony w duchu wzajemnego szacunku, bez zaostrzania form protestu- napisano w komunikacie Ministerstwa Gospodarki.

W opinii wicepremiera Pawlaka prowadzenie procesu prywatyzacji spółki w sytuacji konfliktu może wpłynąć negatywnie na wycenę jej akcji i obniżyć wartość podmiotu na giełdzie. W związku z tym minister gospodarki liczy na szybkie zakończenie sporu między stroną społeczną a zarządem JSW. W obecnej sytuacji termin Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia nie został ustalony - dodano.

Walne zgromadzenie JSW powinno podjąć uchwałę w sprawie skierowania prospektu emisyjnego JSW do Komisji Nadzoru Finansowego, co oznaczałoby faktyczne uruchomienie procesu upublicznienia.

Sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej była w piątek przedmiotem konsultacji wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem skarbu państwa Aleksandrem Gradem w KPRM.

W piątek międzyzwiązkowy komitet protestacyjno-strajkowy JSW zdecydował, że 4 maja górnicy mają rozpocząć strajk włoski, polegający na rygorystycznym przestrzeganiu wszystkich przepisów i procedur. W kolejnych dniach mają strajkować przez dwie godziny na każdej zmianie.

Związki nie zamierzają już prowadzić dwustronnych rozmów z zarządem JSW w siedzibie spółki, choć jej prezes zaprosił w piątek protestujących na rozmowy. Chcą kontynuować negocjacje w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach. Ich kolejny termin wyznaczono na 5 maja.

Związkowcy chcą gwarancji pracowniczych w związku z planowanym wprowadzeniem JSW na giełdę. Domagają się także podwyżki płac oraz gwarancji, że proponowany przez resort skarbu państwa pakiet związany z upublicznieniem spółki ma podstawy prawne i faktycznie zostanie zrealizowany. MSP chce, by debiut JSW na giełdzie nastąpił 30 czerwca.

Pobierz za darmo: program PIT 2010

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »