Banki czasu pracy sposobem na uelastycznienie organizacji pracy

Ostatnio pojawiły się informacje o trwających pracach nad zmianą sztywnych przepisów dotyczących organizacji czasu pracy. 18 lutego 2009 r. premier Donald Tusk na konferencji prasowej stwierdził, że poszukiwane jest rozwiązanie pozwalające na zmianę sposobu obliczania norm czasu pracy.

Ostatnio pojawiły się informacje o trwających pracach nad zmianą sztywnych przepisów dotyczących organizacji czasu pracy. 18 lutego 2009 r. premier Donald Tusk na konferencji prasowej stwierdził, że poszukiwane jest rozwiązanie pozwalające na zmianę sposobu obliczania norm czasu pracy.

Na stronach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej czytamy natomiast, że 20 kwietnia 2009 roku odbyło się posiedzenie Prezydium Komisji Trójstronnej Dialogu Społecznego, na którym poruszono między innymi kwestie wprowadzenia dwunastomiesięcznych okresów rozliczeniowych dla obliczania norm czasu pracy oraz "racjonalizacja rozwiązań dotyczących doby pracowniczej w kontekście rozliczania czasu pracy". Kwestie te określono jako "wrażliwe", które mogą zostać uzgodnione łącznie w ramach całego pakietu rozwiązań antykryzysowych.

Chodzi tutaj o wprowadzenie regulacji (zwanej roboczo "bankiem czasu pracy"), zgodnie z którą, rozpoczęcie pracy w tej samej dobie pracowniczej w której zakończono pracę, nie będzie oznaczało pracy w godzinach nadliczbowych, pod warunkiem że zachowany został 11-godzinny okres wypoczynku. Okresy tego zwiększonego zaangażowania pracowników rekompensowane będą odpowiednią ilością dodatkowych godzin wolnych od pracy w ramach tego samego okresu rozliczeniowego. W tym celu proponuje się wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy w takim systemie do 12 miesięcy. Pozwoli to przedsiębiorcom na większą elastyczność w zakresie dostosowywania czasu pracy do zmian koniunktury i być może na uniknięcie konieczności zwolnień. Jednakże, kłopotliwe w praktyce może okazać się dla pracodawców planowanie czasu pracy w ramach 12 miesięcznego okresu rozliczeniowego, a to z uwagi na pojawienie się w jego ramach krótszych odcinków czasu (1-, 2-miesięcznych) w których następuje okresowe zwiększenie lub zmniejszenie zatrudnienia.

Reklama

Rozwiązanie to ma zostać wprowadzone czasowo a po upływie określonego czasu (prawdopodobnie 2-3 lata) nastąpić ma ocena funkcjonowania w praktyce "banków czasu pracy").

Propozycja ta ma szanse na przyjęcie z uwagi na zgodność w tym zakresie pomiędzy partiami rządzącymi a opozycyjnymi ( o ile nie przeważą względy pozamerytoryczne).

O dalszych losach tej inicjatywy będziemy Państwa informować na bieżąco.

adwokat Andrzej Zacharzewski

Kancelaria Adwokacka Nikiel i Zacharzewski s.c.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »