5 najczęściej popełnianych błędów w CV

Ponad połowa podań o pracę jest odrzucana już na wstępnym etapie weryfikacji z powodu błędów w CV - wynika z danych agencji Work Service.

Kandydaci do pracy wymyślają coraz bardziej oryginalne sposoby na zaprezentowanie swojej osoby przyszłym pracodawcom. Prezentacje multimedialne, filmiki na kanale YouTube, czy osobiste strony internetowe to tylko niektóre z narzędzi wykorzystywanych przez osoby szukające pracy. Tymczasem oprócz kreatywności i biegłego poruszania się w świecie nowych technologii czy mediów społecznościach pracodawcy wciąż doceniają staranność aplikacji i rzetelność podanych informacji. Dlatego też profesjonalne CV nadal jest najskuteczniejszą formą prezentacji własnej kandydatury.

Reklama

Pracodawców najbardziej interesuje doświadczenie zawodowe i umiejętności kandydata do pracy - mówi Krzysztof Inglot, rzecznik prasowy Work Service. Wszelkie "fajerwerki" stosowane w celu zwiększenia atrakcyjności życiorysu nie odgrywają kluczowej roli. Jeśli w CV nie ma podstawowych informacji, a dane przestawione są w sposób chaotyczny i z rażącymi błędami, wówczas nawet billboard wywieszony na Pałacu Kultury i Nauki nie pomoże - dodaje Inglot.


Zasady dobrego CV są powszechnie znane, a mimo to kandydaci do pracy wciąż popełniają te same banalne błędy. Jednym z najczęstszych błędów jest brak profesjonalizmu. Nadesłane życiorysy napisane są zbyt potocznym językiem, zawierają prywatne zdjęcia (np. zdjęcie z wakacji) zamiast profesjonalnych fotografii. Zdarza się również, że kandydaci informują przyszłych pracodawców o swoich kontrowersyjnych zainteresowaniach, takich jak na przykład zamiłowanie do określonych rodzajów alkoholu czy gier hazardowych. Znaczna liczba aplikantów nie poświęca też zbyt dużo czasu na dokładne sformatowanie CV i dopracowanie formy graficznej.

Prawdziwą zmorą rekruterów są notoryczne kłamstwa w CV. Wciąż panuje przekonanie, że prawda nie wyjdzie na jaw na dalszym etapie rekrutacji, a później jakoś to będzie. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Kandydaci już podczas rozmowy kwalifikacyjnej zaskakiwani są konkretnymi zadaniami, które weryfikują deklarowaną wiedzę i umiejętności - dodaje Krzysztof Inglot.

Aplikowanie na oferty nieadekwatne do własnych umiejętności i kwalifikacji to kolejne często spotykane błędny kandydatów. Oczywiście to nie oznacza, że nasz profil musi być w stu procentach zgodny z profilem kandydata idealnego. Jednak jeśli aplikujemy na stanowisko specjalisty ds. IT, a w rzeczywistości nie mamy wykształcenia informatycznego i nie spełniamy wymagań pracodawcy, odpowiadanie na tego typu oferty mija się z celem. Bardzo często duże rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami pracodawców a umiejętnościami pracowników wynikają z tego, że kandydaci wysyłają masowo CV na wszystkie dostępne oferty pracy. Działanie to przypomina zwyczajne spamowanie. Tak jak każdy spam jest wiadomością niechcianą i niepotrzebną, tak też pracodawcy podchodzą do przypadkowych aplikacji.


W procesie rekrutacji pod lupę bierzemy doświadczenie zawodowe, umiejętności i kompetencje kandydatów do pracy. Ryzykowne byłoby podjęcie decyzji o zatrudnieniu pracownika, nie mając tego typu informacji. A jednak wciąż otrzymujemy aplikacje bez tych podstawowych informacji. Brak podstawowych danych w CV dyskwalifikuje kandydata już na starcie - podsumowuje Inglot.

Work Service

 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »