20 obywateli Tajlandii pracowało nielegalnie w pieczarkarni

20 Tajlandczyków zatrzymali lubuscy pogranicznicy podczas kontroli zatrudnienia cudzoziemców. Wszyscy przebywają w Polsce legalnie, jednak podjęli pracę w innej firmie niż wskazana w posiadanych przez nich zezwoleniach.

Jak poinformował w piątek PAP major Marek Sukiennik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, obcokrajowcom grozi wydalenie z Polski.

Pogranicznicy odwiedzili w czwartek pieczarkarnię koło Zielonej Góry. Okazało się, że wielu obcokrajowców nie powinno w niej pracować, ponieważ zezwolenia na pracę dotyczyły innej firmy.

Właścicielowi firmy, która zatrudniała obcokrajowców, grozi grzywna - nie niższa niż 3 tys. zł.

Przedsiębiorcy chcący zatrudnić cudzoziemców, np. na zasadzie wymiany z inną firmą, powinni pamiętać o obowiązku dopełniania wszelkich formalności.

Reklama

- To nie pierwszy przypadek w naszym regionie, kiedy o tym zapominają, a najsurowsze konsekwencje ponoszą obcokrajowcy, którzy po wielu staraniach o legalny pobyt i pracę w Polsce, muszą wyjechać - powiedział PAP Sukiennik.

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »