12 złotych za godzinę tylko dla zatrudnionych na "śmieciówkach"

Posłanka PiS Elżbieta Rafalska, kandydatka na szefową resortu pracy - jak donosi RMF - zapowiedziała 12 złotych brutto za godzinę już w przyszłym roku. Zmiana dotyczyć będzie jedynie umów cywilnoprawnych.

Godzinowa płaca minimalna ma dotyczyć tylko umów cywilnoprawnych - zapowiada kandydatka na szefową resortu pracy, posłanka PiS Elżbieta Rafalska. Wynagrodzenie na etatach pozostanie uregulowane tak samo jak dotychczas.

Godzinowa stawka minimalna obejmie jedynie tzw. umowy śmieciowe, bo to właśnie pracowników zatrudnionych na takich zasadach przede wszystkim dotyczy problem rażąco niskich wynagrodzeń. Przyszła minister pracy twierdzi, że ludzie zatrudnieni na "śmieciówkach" w restauracjach, kawiarniach, w ochronie czy przy rozdawaniu ulotek często zarabiają po 4-5 złotych za godzinę. To przekłada się na 600-800 złotych pensji miesięcznie. Dla tych ludzi minister Rafalska chce wprowadzić stawkę 12 złotych brutto za godzinę i to już od przyszłego roku. To oznaczałoby 1920 złotych pensji miesięcznie.

Reklama

Minister Elżbieta Rafalska nie chce wprowadzać godzinowej stawki przy etatach, bo tam wynagrodzenie minimalne jest już uregulowane. Dziś minimalne miesięczne wynagrodzenie to 1750 złotych. Od nowego roku będzie o 100 złotych wyższe.

Krzysztof Berenda

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl



RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »